poniedziałek, 15 września 2014

Stopą koszulę


Paweł Stopa, zwany Pawciem. Mieszka z nami już dłuuuugo. Dłuuuugo też prasuje koszule. Schodzi na każdą jakieś pół godziny. Jak twierdzi, wciąż widzi zagniecenia.

Pan Stopa jest perfekcjonistą, pedantem, czasem zwany przez Macieja "metrusiem" hehe. A to chyba wzięło się stąd, że ostatnio Pawciu prasował sobie pół godziny różową koszulę.

No... A z innych zalet to Pawełek jest wielbicielem sztuki kulinarnej, którą często wprowadza w życie. To dzięki niemu mamy w szafce takie przyprawy jak "gałka muszkatołowa".
Jest sympatycznie! :)

niedziela, 7 września 2014

Dziubek


Jednym z naszych współlokatorów  jest Madzia.. Madzia Rączkowska..  Madzia słynie nie tylko z nazwiska, ale też z picia wina,  dużych cycków, marnowania jedzenia,  burdelu w pokoju i robienia największego dziubaska do zdjęć jaki świat kiedykolwiek widział! Jakiś czas temu zamieszkał też  u niej pluszowy miś panda, który straszy..
Nasza Madzia ewoluuje.  Odkąd zmieniła w pokoju łóżko na bardziej kuriozalne uważa,  że częściej sprząta.  Ciekawa teoria ;)

środa, 3 września 2014

A pewnego wieczora w Malanowie


Hej daleko od cywilizacji, za wielką górą i rzeką, na pieprzonym końcu świata, gdzie psy dupami podszczekują, mieszka Karola - ma przyjaciółka, znaczy. Wraz z Arturem prowadzą lecznicę dla zwierząt, są w końcu w tym temacie dyplomowani. Stare cyganki powiadają, że są na tymże zadupiu szczęśliwi...
Karola zabrała się za podrabianie LEGENDARNEJ "Aroniówki" mamy... Ach cóż to za wspomnienia, kiedy to 3 lata temu, 11 listopada, tąże aroniówką (maminej produkcji), jak te świnie najeb... ekhm... narąbałyśmy się we dwie... Artur za karę kazał nam iść do sypialni się wyspać, bo robiłyśmy się nieznośne. Wynik z tego był taki, że skończyłyśmy dzień śpiewając po stokroć hymn narodowy! Podobno też zadzwoniłyśmy do mamy Karoli O_o
No więc tęże legendarną aroniówkę postanowiła podrobić Karola uważając, że od mamy dostaje tylko jedną butelkę, a przecież my potrzebujemy zdecydowanie więcej...
Na koniec miesiąca jadę do doktorków w odwiedziny. Będzie się działo!
Z niedoczekania komiks na tą okazję :D